"Nagranie w internecie jest dla mnie największą karą". 31-latka sama przyszła na policję

Dziwne jakby się nie przyznała skoro jej twarz widział cały net... Ciekawe czy z taką skruchą sama zgłosiłaby się gdyby takiego nagrania nie było, a ukazałby się sam artykuł?

niestety ale to złodziejka ! Znalazła to w sklepie i powinna oddać przy kasie a że nie oddała to znaczy że ukradła i to jest właśnie ZŁODZIEJKA ! 

Ukradła i nic jej nie usprawiedliwia. Z drugiej strony dobrze, że przyznała się do tego.

Nie wiadomo jak to było. ile razy ludzie zostawiają towar przy kasie, albo inne rzeczy na terenie sklepu. Myślę, że sprzedawczynie często przywłaszczają sobie przedmioty pozostawione przez klientów. Potem robią niewinną minę i mówią, że nie znalazły takiej rzeczy, bo " sklep nie ponosi odpowiedzialności, że rzeczy pozostawione na jego terenie" Nie róbmy wielkiego "aj waj" z tego. A ten ktoś następnym razem niech pilnuje swych rzeczy. Bez sensu. Współczuję tej kobiecie.

Takie czasy.ja kilka lat temu dokładnie 5.robiłam zakupy w realu.poszłam mierzyć ubranie to przymierzając kiedy weszłam wisiała w niej damska torebka, stałam pół godziny nikt po nią niewypał.więc wzięłam i odniosłem ją do informacji.pani z informacji wzięła dane z dowodu i wyczytałam kobietę przez mikrofon.kiedy kobieta zjawiła się przy informacji jeszcze na mnie nakrzyczała że ją wzięłam.powiedziała jej pracownica realu,proszę pani pani powinna się cieszyć że ta pani znalaźła i oddała i że uczciwa osoba, bo inna by wyszła nie zgłaszając nikomu z pani torebką.więc takie dostałam podziękowanie

Nie rozumiem do końca niektórych komentarzy, ludzie ogarnijcie się !!!! To że inni kradną to daje przyzwolenie na kradzież też nam !!!!! Przeraża mnie że ludzie w Polsce tak się zachowują i mają taki tok myślenia :(

Ta kobieta powinna zostać ukarana !!! Bo jeżeli została tylko pouczona to znaczy że nasz system sprawiedliwości to jedna wielka porażka. Inni mogą wyciągnąć z tego takie np wnioski : "można kraść, a jak mnie przyłapią na gorącym uczynku to przyznam się, okażę skruchę i uniewinnią mnie ...." CHORE

niestety ale to złodziejka ! Znalazła to w sklepie i powinna oddać przy kasie a że nie oddała to znaczy że ukradła i to jest właśnie ZŁODZIEJKA ! 

nie nie jest ;) to bylo przywlaszczenie - ii to wlasnie pokazuje nagranie .. przywlaszczenie:) weszla w posiadanie tego tabletu legalnie :) wiec tak naprawde moze was pozwać za naruszenie dobr osobistych :D

Zwykła złodziejka i to wszystko.Znajomi już jej nigdy nie zaufają.

Łatwo gazeta nazywa kobietę złodziejką,ale jak na górze kradną miliony to sa anonimowymi.Radziłbym wyhamować używanie takich słów.O czymś świadczy fakt ,że osoba się zgłosiła i powiedziała ,co o tym myśli.Czy tak p[ostępuje złodziej???

Bo sie zesr.. ła jak jej r.. ło w necie było... nawet rym wyszedł :)